Witajcie Kochani!
Nasza nieobecność na blogu jest usprawiedliwiona tym, że poświęcamy się pracom w Idaredach i oddajemy im każdą wolną chwilę. Dzisiaj nadeszła lewniwa niedziela, więc spieszymy z informacjami co się u nas dzieje i musimy zrobić rozpoznanie co słychać u Was, co zawsze jest mega ciekawe!
Otóż Moi Drodzy, w budynku gospodarczym zamontowaliśmy parapety, pomalowaliśmy ściany i powoli go ,,meblujemy", więc jakby co to mamy już gdzie robić bałagan Nie wiem jak to wygląda u Was, ale w naszym przypadku jest tak, że gdy nie wiadomo gdzie dana rzecz powinna mieć swoje miejsce lub co z nią zrobić w danej chwili to możliwość jest tylko jedna: ,,Zanieś to do garażu!" hehehe
Ale co tam budynek gospodarczy skoro Idaredy czekają na wykończenia... I tutaj mamy dobre wieści, bo już chyba można powiedzieć, że rozpoczęliśmy ten właśnie ostatni etap. Z pracami wystartowaliśmy oczywiście w piwnicy.
Przypomnę, że znajdują się w niej:
- kotłownia,
- pomieszczenie na opał,
- spiżarka,
- pralnia.
Wszystkie pomieszczenie już są pomalowane, z wyjątkiem pralni, bo tam będą płytki na ścianach. Po malowaniu zrobiło się już miło i bardziej domowo, choć to tylko piwnica! Pomalowaliśmy też garaż i pomieszczenie gospodarcze w domu.
Od wtorku w naszym domu zapanowała światłość! Mamy już płynacy w kabelkach prąd, pierwsze elementy oświetlenia, a póki nie ma jeszcze pierwszego rachunku to w ogóle jest super! hehehe
Żebyście uwierzyli dodajemy kilka zdjęć na potwierdzenie
Pozdrawiamy, trzymajcie się ciepło!
Do następnego wpisu!