Zasypywanie cd.
Data dodania: 2013-08-09
Dzisiaj robota ta sama co przez ostatnie dni. Przewala się masę ziemi i żwiru, aby wreszcie ,,wyjść z ziemi". Na pomoc przyszedł (a właściwie przyjechał) Wujek, który przeładował nieco ziemi do części garażowej tak, aby było lepiej zasypywać piwnicę od tej właśnie strony.
I efekty (skończona tylna ściana):
Dzisiaj jeszcze zapłaciliśmy za wczoraj ułożone rury na odpływ (->koszty). Co będzie się działo jutro - nie wiadomo, bo zapowiada się burza.
Miłego wieczoru!