Zbrojenie - dzień pierwszy
Data dodania: 2013-09-03
Nie wiem jak u Was, ale u nas dzisiaj było baaardzo wietrznie. Fakt, że nasz domek znajduje się na małym wzniesieniu tylko spotęgował siłę wiatru, czego zresztą można się dopatrzeć na zdjęciu. Wiatr był na tyle silny, że wychodząc na ,,górę" porywał czapki z głów, co swoją drogą było bardzo zabawne A na zdjęciach tworzące się zbrojenie, które dzisiaj miało swój początek, a jutro z kolei ma być jego koniec.
Dodatkowo będzie belka wzmacniająca w miejscu, gdzie będą ściany na górze, czyli w okolicy połowy stropu nad salonem.
Wzmocniony został również szalunek pod balkon - żeby go wiatr nie kołysał na boki