Zaczynamy!!!
Fora i blogi tego typu są bardzo pomocne dla innych ;) Mam nadzieję, że nasze wpisy być może będą stanowić dla niektórych inspirację i zachęcać do działania.
15 lutego tego roku kupiliśmy działkę. W tym czasie już byliśmy zdecydowani, że rozpoczniemy budowę domu w idaredach - wersja z piwnicą (odbicie lustrzane). Od tego czasu rozpoczęliśmy zbieranie potrzebnych dokumentów i załatwianie wszystkich spraw papierkowych...
W ,,międzyczasie" pod koniec lutego na działce została wykopana studnia głębinowa.
Nastepnie zaczęliśmy gromadzić drzewo...
A dokładnie tak wyglądała nasz działka 2 marca:
Nagromadzonym drzewem w okolicach połowy marca zajął się Pan z tartakiem:
W maju zrobiliśmy zjazd z drogi gminnej (mój przyszły mąż z pomocnikami ;))
Początkiem czerwca odwiedził nas Pan Geodeta:
Zaczęliśmy także gromadzić materiały: piach, żwir, gruz i powstał blaszak własnej konstrkucji :)
Wtedy już pozostało tylko czekać na koparkę, która w ciągu 8 godzin wybrała ,,dołeczek" (1,45 m w głąb od najwyżej położnego punktu). Przy pomocy rodziny i znajomych w nieprawdopodobnym upale wybrano dodatkowo ziemię na ławy. Nawet wpadł sam Chuck Norris :D
Po robocie:
Potem zalaliśmy ławy i wygruzowaliśmy:
Nastepnie przyszedł czas na chudy beton i izolację, jednak uwzgledniajac nawał prac nie ma żadnych zdjęć, które by to udokumentowały.
2 lipca (wtorek) murarz zaczął murować ściany piwnicy. Robotę skończył w sobotę (łącznie z przepiórkami):
Ściany powstają z maxa, natomiast przepiórki z połówek pustaka pianowego. Na wymurowanych scianach w piwnicy położyliśmy kolejno styropian w kropki (2cm) i zwykły (3cm). Potem obłożyliśmy wszystko wcześniej zbitymi blatami i podstemplowalismy. W sobotę zalaliśmy betonem pierwszą warstwę szeroką na 15 od ściany i na 80 cm do góry. Piwnica ma 2,20m, więc trzeba podnieść blaty i wylewanie betonu czeka nas jeszcze dwa razy. W piwnicy wymurowane są przedłużenia ścian, aby konstrukcja była mocniejsza. Kwasdratowy odstający komin zamieniliśmy na podłużny, który będzie cały znajdował się w ścianie.
Dzisiaj polewałam beton i ławy na garaż (również z soboty). Mam nadzieję, że teraz wszystke wpisy będą aktualne :)