Deseczki - the end :)
Pragnę oznajmić, iż dnia dzisiejszego za sprawą Mojego Dzielnego Mężczyzny na działkę dotarły już ostatnie pocięte deski bukowe i tym samym mamy już wszystkie u siebie. Oczywiście należy także nadmienić, że to zasługa Wujków. Jeden z nich dał drzewo, a Drugi pociął.
Życzymy Wam wszystkim takich dobrych osób na swojej drodze - nie tylko tej ,,budowlanej"