Jutro wielki dzień ;)
O ile tylko pogoda dopisze i wszystko pójdzie zgodnie z planem - jutro wylewamy strop A to zdjęcia z zakończonych dzisiaj przygotowań:
Schody z piwnicy do garażu:
I z garażu do domu:
O ile tylko pogoda dopisze i wszystko pójdzie zgodnie z planem - jutro wylewamy strop A to zdjęcia z zakończonych dzisiaj przygotowań:
Schody z piwnicy do garażu:
I z garażu do domu:
Dzisiaj udało się skończyć zbrojenie na płytę, pozostały jeszcze drobne elementy (schody, wypuszczenie drutów na schody wejściowe i taras). Trzeba także dokończyć zastawianie deskami wkoło. Byłoby dobrze skończyć to jutro, bo dziś zamówiliśmy beton na sobotę - kwestia tylko o której godzinie.
A to fragment krajobrazu z naszej działki:
I wnętrze naszego garażu - z pierwszym meblem
Małymi kroczkami do przodu Dzisiaj udało się skończyć szalunek pod płytę wewnątrz i rozpoczęto zbrojenie. Liczymy, że w miarę możliwości uporamy się z robotą, bo na sobotę planujemy lanie betonu.
I schody z garażu do domu:
Już dzisiaj można było tańczyć! Na razie tylko po deskach - jednak zawsze coś Pogoda dopisuje i mamy nadzieję, że nie zmieni się przez kolejne dni. Chłopakom całkiem nieźle szla robota i udało się zaszolować sporą część domu. Jutro planują skończyć i być może zacząć zbrojenie.
I jeszcze nasza studnia, w której na szczęście NIGDY wody nie brakuje. Dodam, że pełni ona również funkcję kącika kawiarnianego.
Już każdy z nas chyba chciałby ukończyć ten etap. Nawet nie chce się myśleć co byłoby zrobione za pieniądze przeznaczone na piwnicę. Tej decyzji na pewno nie będziemy żałować, bo od początku szukaliśmy projektu domu z piwnicą. W styczniu pojechaliśmy do biura Archonu i Pani projektant poinformowała nas, że projekt idaredów z piwnicą pojawił się w listopadzie i nikt go jeszcze nie zamawiał, poza tym większość osób wybiera domy bez podpiwniczenia. Ile budujących - tyle gustów... Gdyby piwnica znajdowała się pod całością domu, konieczne byłoby wykonanie badań geologicznych gruntu. Doradzono nam, aby wykonać takie badanie choćby tylko dla siebie, dla świętego spokoju. Koszt takich badań wyniósłby około 1000 złotych. W tym czasie jednak zupełnie spontanicznie pojawiła się akcja kopania studni głębinowej, więc Panowie wytłumaczyli nam na jakie rodzaje ziem trafiali przy szukaniu źródła i że nie ma powodów do obaw.
Dzisiaj udało się zdjąć szalunek na piwnicy i wyczyścić deski i blaty i wyrównać ściany. Przywieźliśmy także na działkę wszystkie stemple.
Dzisiaj byłam w betoniarni. Pani powiedziała, że się ,,dogadamy", a cena około 226 (z vatem i certyfikatem). Po szczegółowych oględzinach pozostałości materiału przewidujemy, że wystarczy wszystkiego, żeby zrobić beton własnoręcznie na schody. Wtedy można spokojnie zamówić gruchę na płytę